W dzieciństwie nie miałam lalek, wolałam inne... bardziej logiczne zabawki :)
Za to teraz kilka lalek mam :) kupionych na jakichś aukcjach lub wykombinowanych przez siebie.
To jest moja pierwsza szyta w tym stylu.
Zgłaszam ją na wyzwanie w Szufladzie :)
Pozdrawiam
Piękna. Jak zawsze jestem podekscytowana Pani talentem. Również pozdrawiam i zapraszam na http://marlentomlinson-hazz.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńI proszę o modlitwę za pewną dziewczynę, Danielle która popełniła samobójstwo... [*]
Urodziwa blondyna :D
OdpowiedzUsuńJEST PIĘKNOTKA.
OdpowiedzUsuńMA SKRZYDEŁKA- ANIELICZKA. POZDRO...
Jaka śliczna ta lala, pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńlaleczka cudna jest
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Śliczna i te buciki tak fajnie masywne. Uroczy kawał roboty!
OdpowiedzUsuńprzypomina mi Anię s zielonego wzgórza, bardzo ładna
OdpowiedzUsuń