Szkoda się denerwować. Młode pokolenie jest wygodne, roszczeniowe, pyskate, przeciez oni wiedzą najlepiej.....a skoro IM to pasuje to cóz, My mamy to po prostu przyjąć. Gdyby były jakieś wzory do naśladowania, ...ech....a tak to biorą to co w tej chwili im pasuje,i jeśli jest nie wymagające zadnej pracy i można się bawić to CZEMU NIE.......za moment my będziemy starcami, z każdym dniem będziemy niedołężnieć, a na nich niedość że nie będzie można polegac, to jeszcze nas oskubią co do grosza......to w najgorszej wizji....no pczywiście nie do WSZYSTKICH jednostek to się tyczyło.
Ja jestem właśnie po wizycie dzieci, które zafascynowały się tą dziwną tradycją. Rozżalone były, że nie dostały ode mnie cukierków. Ja będąc w ich wieku nie chciałam uczestniczyć w obchodzeniu halloween (moi koledzy i koleżanki również). Obecnie dzieci są inne niż my 10-15 lat temu. Ciężko będzie mi wychować własne dziecko. Chyba tylko w szkołach katolickich nie organizują takich zabaw. Z komentarzem Celitc i pasje zgadzam się w 100%. Wygodnictwo to domena społeczeństw ponowoczesnych. Wolę nie myśleć o tym co nas czeka. Pozdrawiam
Szkoda się denerwować. Młode pokolenie jest wygodne, roszczeniowe, pyskate, przeciez oni wiedzą najlepiej.....a skoro IM to pasuje to cóz, My mamy to po prostu przyjąć. Gdyby były jakieś wzory do naśladowania, ...ech....a tak to biorą to co w tej chwili im pasuje,i jeśli jest nie wymagające zadnej pracy i można się bawić to CZEMU NIE.......za moment my będziemy starcami, z każdym dniem będziemy niedołężnieć, a na nich niedość że nie będzie można polegac, to jeszcze nas oskubią co do grosza......to w najgorszej wizji....no pczywiście nie do WSZYSTKICH jednostek to się tyczyło.
OdpowiedzUsuńJa jestem właśnie po wizycie dzieci, które zafascynowały się tą dziwną tradycją. Rozżalone były, że nie dostały ode mnie cukierków. Ja będąc w ich wieku nie chciałam uczestniczyć w obchodzeniu halloween (moi koledzy i koleżanki również). Obecnie dzieci są inne niż my 10-15 lat temu. Ciężko będzie mi wychować własne dziecko. Chyba tylko w szkołach katolickich nie organizują takich zabaw. Z komentarzem Celitc i pasje zgadzam się w 100%. Wygodnictwo to domena społeczeństw ponowoczesnych. Wolę nie myśleć o tym co nas czeka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOczywiście :) Timemimi :)
OdpowiedzUsuńHa, hahahahaha.....no taaaaaaaaaaaaakkkkkkkkk..... Timemimi.....hahaha, sama nie wiem czy masz rację ale coś w tym jest...hahahahaha
OdpowiedzUsuń