niedziela, 6 listopada 2011

kocia zakładka


  
powstała w czasie L4 jak zaczytywałam się książkami, które pochłaniałam jedna po drugiej. 
  Teraz czytam książkę Krystyny Chiger pt. "Dziewczynka
w zielonym sweterku" . Akcja toczy się we Lwowie i opowiada o losach żydowskiej rodziny w czasie II wojny światowej. Naprawdę doceńmy to co mamy...

 ***********************************
Zajrzyjcie do Liftonoszek ( klik ) - mają tam ciekawe słodkości :)
Pozdrawiam
A.

10 komentarzy:

  1. Zakładeczka bardzo ładna a przy okazji zapisałam się na Twoje candy.

    OdpowiedzUsuń
  2. mrrrrrauu, mruczę jak widzę takie fajowości :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A mnie aż wstyd się przyznać... Już ponad 2 miesiące na zwolnieniu i ani jednaj przeczytanej książki... :( Chyba pora się wybrać do biblioteki...

    OdpowiedzUsuń
  4. kasia 2609 - miło mi :)
    Ewa - dziękuję :) i mrucz ile wlezie :)
    AM2308 - trzeba, trzeba koniecznie się wybrać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Koci drobiazg...super :) Agnieszko,pisząc ten komentarz mam laptopa na udach, a Filipa na łydkach. Jego widok teraz, to ten z drugiego obrazka:))))
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne! Koty uchwycone w ruchu - aż miło patrzeć!

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny pomysł. Uwielbiam własnoręcznie robione zakładki :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super! szczególnie, że kiciasta a ja uwielbiam wszystko co kiciaste ;o))
    Dzięki za odwiedziny i udział w Candy. Pozdrawiam i życzę powodzenia! ;o)

    OdpowiedzUsuń
  9. ...ale śliczna!!! nie dość, że kot, to jeszcze haft! sercu memu bliscy:-))

    OdpowiedzUsuń