niedziela, 4 maja 2014

Coby pamiętać :)




Kwiatki z poprzedniego spaceru

Chleb własnej roboty :)

 Sałatka :
pierś kurczaka w gyrosie, oczywiście usmażona
fasola czerwona
ogórek kiszony
ananas z puszki
cebula fioletowa
pęczek koperku
majonez lub sos do wyboru
ja dodałam jeszcze papryczkę chili marynowaną , ale niektórym było za ostro.
Wszelkie inne wariacje dozwolone :)
Smacznego!

5 komentarzy:

  1. Kwiatki bomba..wracajac ze saceru moge sobie kupic kwiatki:):)
    ZAZDRASZCZAM:)

    OdpowiedzUsuń
  2. O!!!!! ja zamiast tej fasolki to dam coś innego...nie lubie fasolki. A jeśli możesz, daj jeszcze przepis na swój chlebek....czekam.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli chodzi o smak, to ta fasolka bardzo pasuje :) ale oczywiście tak jak napisałam można kombinować!

    OdpowiedzUsuń
  4. A jeśli chodzi o kwiatki, to ja co jakiś czas ze spaceru przynoszę inne :) jeszcze tak u nas dzięki Bogu jest :)

    OdpowiedzUsuń