do candy w The Scrap Cake
Mają tam śliczną kolekcję :)
wtorek, 31 stycznia 2012
poniedziałek, 30 stycznia 2012
Ikona
Dzisiaj moja pierwsza ikona, którą skończyłam.
Pierwsza zaczęta jest jeszcze zaczęta :) Niestety chęć malowania mnie napadła
w czasie, kiedy ja miałam tylko deskę sosnową...i zrealizowałam tę chęć na swoje utrapienie...
Jest to moja interpretacja XVII wiecznej białoruskiej ikony - The Virgin Hodigitria of Jerusalem
...a tutaj dokładnie widać to moje utrapienie...zła deska, zły podkład, złe traktowanie na jednej z wystaw
i w związku z tym farba zaczęła się łuszczyć... ( dopóki ikona była u mnie na ścianie i noszona osobiście na wystawy - nic się nie działo...)
Może ktoś ma jakiś sposób, żeby ją uratować?
Pierwsza zaczęta jest jeszcze zaczęta :) Niestety chęć malowania mnie napadła
w czasie, kiedy ja miałam tylko deskę sosnową...i zrealizowałam tę chęć na swoje utrapienie...
Jest to moja interpretacja XVII wiecznej białoruskiej ikony - The Virgin Hodigitria of Jerusalem

i w związku z tym farba zaczęła się łuszczyć... ( dopóki ikona była u mnie na ścianie i noszona osobiście na wystawy - nic się nie działo...)
Może ktoś ma jakiś sposób, żeby ją uratować?
sobota, 28 stycznia 2012
Na życzenie :)
Z dedykacją dla Ani :)
Zacznę od mojego ulubionego obrazu pt. Błękitny wazon Paula Cézanne'a. Uwielbiam impresjonistów i ich obrazy. To jest moja próba skopiowania :) Zmieniłam kwiaty wysokie ( chyba irysy) i ten granatowy - oczywiście dlatego, że mi nie wychodziły :) Niektóre rzeczy pominęłam, ale i tak lubię ten obraz. Malowałam go kilkanaście lat temu ! Teraz pewno by mi taki nie wyszedł, zapewne byłby inny.
Chyba najbardziej jestem zadowolona z namalowania tych jabłek :)
Oczywiście odmienna jest też kolorystyka...
Inne moje ulubione malarstwo, to ikony. Ikonami zainteresowałam się dzięki Iwonce z bloga Celtic i pasje
Dziękuję kochana :)
Na początek pokażę Deesis - przedstawia grupę świętych składającą się z centralnie przedstawionego Chrystusa, a po bokach Marii i św. Jana. Pisano te postaci na jednej desce, a czasami na oddzielnych.U mnie Chrystus ma oznaki ekumenizmu :) Mam nadzieję, że tak można...
Zdjęcie niewyraźne niestety...ale słowo się rzekło... :)
Innym razem pokażę kolejne moje malunki.
Pozdrawiam
Zacznę od mojego ulubionego obrazu pt. Błękitny wazon Paula Cézanne'a. Uwielbiam impresjonistów i ich obrazy. To jest moja próba skopiowania :) Zmieniłam kwiaty wysokie ( chyba irysy) i ten granatowy - oczywiście dlatego, że mi nie wychodziły :) Niektóre rzeczy pominęłam, ale i tak lubię ten obraz. Malowałam go kilkanaście lat temu ! Teraz pewno by mi taki nie wyszedł, zapewne byłby inny.
Chyba najbardziej jestem zadowolona z namalowania tych jabłek :)
Oczywiście odmienna jest też kolorystyka...
Inne moje ulubione malarstwo, to ikony. Ikonami zainteresowałam się dzięki Iwonce z bloga Celtic i pasje
Dziękuję kochana :)
Na początek pokażę Deesis - przedstawia grupę świętych składającą się z centralnie przedstawionego Chrystusa, a po bokach Marii i św. Jana. Pisano te postaci na jednej desce, a czasami na oddzielnych.U mnie Chrystus ma oznaki ekumenizmu :) Mam nadzieję, że tak można...
Zdjęcie niewyraźne niestety...ale słowo się rzekło... :)
Innym razem pokażę kolejne moje malunki.
Pozdrawiam
piątek, 27 stycznia 2012
Zakładki
Żeby nie było, że tylko prezenty dostaję ;) ( bo już niektórzy przestają mnie po ostatnim poście obserwować :D pokaże moje zakładki, które zrobiłam jeszcze przed świętami.
Uwaga będzie hurtem :)
Pozdrawiam
Uwaga będzie hurtem :)
Pozdrawiam
Cud, miód i mięta ;)

Dzisiejszy prezent przypomniał mi historię z przed kilku lat. Mój dziadek miał kiedyś ule, w nich pszczoły i w związku z tym miód. Uwielbiałam jeść miód z odkrojonych plastrów wosku! To był cudowny smak! Kilka lat temu pracowała ze mną dziewczyna,której teść miał pasiekę. Poprosiłam ją o to, żeby mi załatwiła u niego takiego wosku z miodem. Przywiozła mi :) Chciałam przypomnieć sobie smak z dzieciństwa...i przypomniałam :) Został oczywiście wosk, z którego miałam zrobić świeczki, ale najpierw moja mama ( która ma duszę artystyczną) zrobiła coś takiego, co teraz stoi u mnie na półce. Świeczek z tego wosku już nie będzie :)
Z czasem wosk zmienia kolor i na głowie pojawiają się różne efekty, co jej tylko dodaje uroku.
Opowieści miodowo-woskowych mam więcej, ale może innym razem, jak w końcu zrobię świeczki, na które kupiłam od pszczelarza kg wosku :)
Teraz zaległe podziękowania, które przesyłam do Decofabryki
...do Magdy, od której kiedyś miałam dostać filiżankę, a dostałam tyle różności :)
Magda niestety nie ma już tamtego bloga.
...do Ani z bloga PRACOWNIA FILCER :)
Mam kilka innych super cudownych rzeczy, które robi Ania. Koniecznie tam zajrzyjcie!
...do jakakolacja, u której wygrałam mały konkursik , a dostała dużo różnych rzeczy i pocztówki, które kolekcjonuję....jak już wiecie :) aaaa! cukierków było oczywiście więcej :)
do Passinarii, za pocieszajkę :)
Dziewczyny dziękuję Wam stokrotnie za dobre serca !
Mega całusy :* przesyłam.
Czy jestem szczęściarą? Zapewne w tej dziedzinie tak ;)
poniedziałek, 9 stycznia 2012
Informacja o candy
Rozdają papierki w nowym sklepie - Magicznym Świecie ( zajrzyj tutaj jak chcesz :)
Informacja na blogu tutaj
i banerek
A ja miałam dzisiaj sprzątać ...
;)
ale już zmykam,
Pozdrawiam
A.
Informacja na blogu tutaj
i banerek
A ja miałam dzisiaj sprzątać ...
;)
ale już zmykam,
Pozdrawiam
A.
Subskrybuj:
Posty (Atom)