Witam po dłuższej przerwie spowodowanej trochę chorobą, trochę nagromadzonymi zaległościami...mam nadzieję wyjść niedługo na prostą :) do napisania dzisiejszego postu zmobilizowało mnie wyzwanie #8 w Szufladzie a temat jego ...to baśń...chciałam wziąć w nim udział ze względu na temat, choć po głowie chodziło mi, że tematem jest bajka...niby to samo, a jednak, to co chciałam zaprezentować, to niekoniecznie się do tego nadawało...więc rzutem na taśmę zrobiłam coś innego, a raczej kogoś innego :)
Przedstawiam Wam Młodą Czarownicę w kilku odsłonach :
...tutaj w stroju sportowym ;)
...z miotełką...
...na rumaku...i w sukni wyjściowej...
...trochę zakochana...
Pozdrawiam :)
Agnieszka
Urocza i z wdziękiem babka z tej Młodej Czarownicy. Bardzo mi się podoba!!!
OdpowiedzUsuńOglądałam ją na wszystkie sposoby i nie mogłam rozszyfrować z czego jest ona zrobiona.
Pozdrawiam
Niesamowita czarownica.... a jak się lubi stroic :))
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w szufladowym wyzwaniu.
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuń...a zrobiona jest z drutu, papieru z gazet i pociętych szmatek na głowie, ubranie to kawałek czarnej długiej szmatki dzianinowej i skrawek materiału w kwiatki :)
Pozdrawiam
Bardzo "trendy" jest ta czarownica - miotła to pewnie z turbodoładowaniem? Uśmiech na twarzy - bezcenny. Dopisz teraz do niej bajkę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:))) nad bajką pomyślę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jest śliczna, lekka i jeszcze nie złośliwa.....ciekawe jaka duża?....popzdrówki-CELTIC.
OdpowiedzUsuń...ma ok 25 cm
OdpowiedzUsuńGenialna, kiedy ją zobaczyłam jakoś się miło uśmiechnełam:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpomimo, że to czarownica,to taka trochę sympatyczna i chyba czuje bluesa :) taka trochę umuzykalniona :)
OdpowiedzUsuńMilutka. Przyszło mi do głowy, że mogłabym zrobić sobie kamerdynera. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń