piątek, 8 października 2010

Młoda czarownica :)

 Witam po dłuższej przerwie spowodowanej trochę chorobą, trochę nagromadzonymi zaległościami...mam nadzieję wyjść niedługo na prostą :) do napisania dzisiejszego postu zmobilizowało mnie wyzwanie #8 w Szufladzie a temat jego ...to baśń...chciałam wziąć w nim udział ze względu na temat, choć po głowie chodziło mi, że tematem jest bajka...niby to samo, a jednak, to co chciałam zaprezentować, to niekoniecznie się do tego nadawało...więc rzutem na taśmę zrobiłam coś innego, a raczej kogoś innego :)
Przedstawiam Wam Młodą Czarownicę w kilku odsłonach :

...tutaj w stroju sportowym ;)


...z miotełką...

...na rumaku...i w sukni wyjściowej...


...trochę zakochana...







Pozdrawiam :)
Agnieszka

10 komentarzy:

  1. Urocza i z wdziękiem babka z tej Młodej Czarownicy. Bardzo mi się podoba!!!
    Oglądałam ją na wszystkie sposoby i nie mogłam rozszyfrować z czego jest ona zrobiona.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowita czarownica.... a jak się lubi stroic :))

    Dziękujemy za udział w szufladowym wyzwaniu.
    Pozdrawiam serdecznie
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję :)
    ...a zrobiona jest z drutu, papieru z gazet i pociętych szmatek na głowie, ubranie to kawałek czarnej długiej szmatki dzianinowej i skrawek materiału w kwiatki :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo "trendy" jest ta czarownica - miotła to pewnie z turbodoładowaniem? Uśmiech na twarzy - bezcenny. Dopisz teraz do niej bajkę. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. :))) nad bajką pomyślę :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest śliczna, lekka i jeszcze nie złośliwa.....ciekawe jaka duża?....popzdrówki-CELTIC.

    OdpowiedzUsuń
  7. Genialna, kiedy ją zobaczyłam jakoś się miło uśmiechnełam:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. pomimo, że to czarownica,to taka trochę sympatyczna i chyba czuje bluesa :) taka trochę umuzykalniona :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Milutka. Przyszło mi do głowy, że mogłabym zrobić sobie kamerdynera. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń