Gorące pozdrowienia dla mamy....śliczne robi dzieła. Moja i była sąsiadka mamy mojej tyeż siedziały i dziergały ....za mojego dzieciństwa...oj kiedy to było.....ale se ne wrati.....pozdrówki.
ja też nie dojrzałam jeszcze do robienia serwetek. dziękuję za udział w moim candy, a okrągłe motywy świąteczne powstały z zeszłorocznych kartek, no i przy pomocy okrągłego wycinacza, taki mega dziurkacz. kupił mi go mąż ( a jakże) za bezcen w angielskim sklepie z badziewiem. w angli jest zwyczaj że wszyscy wszystkim dają kartki na święta, więc się tego zawsze koło setki uzbiera.
dziękuję w imieniu mamy :) tę pierwszą mama zrobiła na moje specjalne zamówienie :) jest przy niej sporo roboty- oczywiście przy różyczkach :)
OdpowiedzUsuńpiękne.. moja mama też robi takie cuda :) pozdrawiam i zapraszam czasem do mnie
OdpowiedzUsuńzdolną masz mamę, pozdrawiam serdecznie. Przekaż, że pięknie szydełkuje :)
OdpowiedzUsuńGorące pozdrowienia dla mamy....śliczne robi dzieła. Moja i była sąsiadka mamy mojej tyeż siedziały i dziergały ....za mojego dzieciństwa...oj kiedy to było.....ale se ne wrati.....pozdrówki.
OdpowiedzUsuńFakt, te różyczki wymagają trochę cierpliwości:) Pozdrowienia ślę Tobie i mamie:)
OdpowiedzUsuńОчень красиво!!!
OdpowiedzUsuńja też nie dojrzałam jeszcze do robienia serwetek. dziękuję za udział w moim candy, a okrągłe motywy świąteczne powstały z zeszłorocznych kartek, no i przy pomocy okrągłego wycinacza, taki mega dziurkacz. kupił mi go mąż ( a jakże) za bezcen w angielskim sklepie z badziewiem. w angli jest zwyczaj że wszyscy wszystkim dają kartki na święta, więc się tego zawsze koło setki uzbiera.
OdpowiedzUsuń