sobota, 3 grudnia 2011

Koniki choinkowe

....to już pół roku minęło, jak je uszyłam


Może przed świętami uda mi się coś jeszcze uszyć na choinkę :)

9 komentarzy:

  1. Ja mogę jednego takiego pomacać..wisi w pracowni na honorowym miejscu:)
    Agnieszko, jeszcze pół roku, i.....mam nadzieję, że zawitacie z Iwoną:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne, uwielbiam koniki na biegunach, nawet popełniłam sobie również pierwszy własnej roboty. Czas przedświąteczny jest magiczny m.i. i w rękodziele ;-) uściski Magda

    OdpowiedzUsuń
  3. choinka z takimi konikami będzie piękna :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję dziewczyny :) Aniu - mam nadzieję :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie też wisi na szafie....i też mogę sobie pomacać....Aneczko, ja też liczę , że na wakacje się spotkamy razem z Agnieszką i pracowicie się będzie działo....i deku i filc i jakieś malowanko i dłubanko w korze i drutki może...hmmmmmm.....
    Domki śliczne Agnieszo....pozwolisz , że odgapię na zajęcia z dzieciarnią...

    OdpowiedzUsuń