wtorek, 21 września 2010

Podziękowania stokrotne : ***

...miało być o oknach, ale nie mam sił przez paskudne choróbsko, więc ten post poświęcony będzie podziękowaniom :)

 ...otóż bardzo, ale to bardzo dziękuję za takie oto śliczności od Jadwigi, która dodatkowo sobie popracowała, żeby mnie nimi obdarować !!! Dziękuję Ci bardzo 
z całego serducha :*
Już będę miała co dzieciakom pokazać na wstępie naszej przygody z haftem, a i mam też czym poćwiczyć...jak widać na tym zdjęciu :



...uwielbiam kwiaty polne!
...ćwiczenie haftu zacznę jak dojdę do siebie...


...prawda, że piękne ?

  wczoraj też na poczcie czekały na mnie te oto kolczyki od Millu z Hand made by Pospokojność
ale nie było komu pobiec po przesyłkę...


Jeszcze raz dziękuję! i zmykam do łóżka.
...za jakiś czas mam nadzieję znowu coś napiszę :)

2 komentarze:

  1. O świetnie, że doszły:)... bo się już martwiłam... mam nadzieję, że przypadły do gustu...

    OdpowiedzUsuń
  2. ...doszły, doszły...tylko ja w łóżku...
    Dziękuję raz jeszcze:) już jest chętna do zaopiekowania się nimi :)
    POzdrawiam

    OdpowiedzUsuń