wtorek, 7 września 2010

Kogucik :)

    Będąc...nie, nie młodą lekarką, ale u moich rodziców, przygotowałam sobie takie drewienka z leszczynowych gałęzi, które leżały sobie i czekały na spalenie...pomyślałam sobie, że zimą będę miała co robić i zrobię z nich ptaszki...ale oto któregoś dnia zobaczyłam w Szufladzie wyzwanie nr 6 pod takim oto tytułem
FOLKLOR -"sztuka naiwna",czyli dla każdego coś.
 i pomyślałam, że to coś dla mnie :)
Powstał jeden kolorowy ptaszek.... i to tak na szybko, żeby zdążyć :)
reszta drewienek poczeka na lepsze czasy. Prawdę powiedziawszy ciężko
mi się to robiło z powodu braku odpowiednich narzędzi...właściwie to na początku była siekiera !
potem nóż ( dość tępy ), a na koniec papier ścierny, klej, farby i lakier. Na zdjęciach
jest ponuro i na dodatek lakier błyszczy, choć w rzeczywistości wygląda znacznie lepiej :)
W sumie cieszę się, że go zrobiłam - tak cieplej dzięki niemu się zrobiło i kolorowo...
choć takich kolorowych, ludowych akcentów jest u mnie jeszcze kilka, ale ten teraz najbardziej mnie cieszy :) Przedstawiam zatem nowy motyw folklorystyczny w moim mieszkanku, oto mój Ptaś w kilku odsłonach:

...taki jeszcze surowy, ( czasami bardziej mi takie się podobają )

...i już w pełnej krasie

 ...a tutaj na tle palm wielkanocnych, które także są w kolorach i wykonawstwie ludowe :) i moje :)
Pozdrawiam...raz na ludowo...hej!

 

13 komentarzy:

  1. Zapieje z zachwytu ..kukurykuuuuuuuuuuu!Przesliczny.Dzieki za udzial w zabawie.

    OdpowiedzUsuń
  2. super pomysl i wykonanie!!!! powodzenia w szufladzie!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję bardzo :) Kiedyś postaram się zrobić mu towarzyszkę...no może nie życia :) ale istnienia w moim mieszkanku ;)tylko muszę znaleźć odpowiednią gałązkę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudny ptaszek.... uroczy.
    Dziękuję za udział w szufladowym wyzwaniu.

    Pozdrawiam
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam, poproszę o adresik... bo w moim candy jest nagroda nieduża dla Ciebie:)
    dukampenzi@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj :)
    Bardzo się cieszę, że dzięki wizycie na moim blogu wzięłaś udział w szufladowym wyzwaniu :*
    Kogucik jest rewelacyjny !!!
    Będę zaglądać i zapraszam do mnie :)
    buziole :**

    OdpowiedzUsuń
  7. kogutek jest po prostu przesłodki! kolorowy! i oryginalny! i w bieli tez piekny!

    OdpowiedzUsuń
  8. Niebo mi spadlo na glowe kiedy weszlam na Twoj blog :)
    Slicznie tu u Ciebie i sliczne prace prezentujesz, kogucik przypomina mi moje dziecinstwo (bardzo dawno temu)kiedy na jarmarkach wytrzeszczalam oczy do takich wlasnie wspanialosci, ktore wtedy, byly niestety dla mnie nieosiagalne.
    Pozniej kiedys kupilam podobnego w Rumunii, byl pusty w srodku i mial dziurke w ogonie jak w piszczalkach,a kiedy nalalo sie troche wody i dmuchalo w ogonek to gwizdal...i teraz wlasnie skojarzyl mi sie tamten z tym Twoim.
    Dziekuje Ci za mile odwiedziny, a Twoje posty sa interesujace i bede czesciej zagladac, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja tak mam i myślę,że większość też tak ma:)że z wiekiem wszystko co przypomina nam dobre chwile z dzieciństwa jest piękne, cudowne...i takie trudne do opisania :)
    Dziękuję za dobre słowa :)

    OdpowiedzUsuń
  10. o rany! widziałam go w szufladzie !!!!!
    chyba została wyróżniony.
    tylko niewiadziałam że to twój.
    moje gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń